sobota, 13 października 2012

Apogeum.

Nie oszukujmy się, jest nie za ciekawie. Wczoraj to było apogeum walki z jedzeniem. Oczywiście przegrałam. Zapowiadało się, że będzie tak pięknie... Nie poszłam do szkoły, mama poprosiła mnie żebym zrobiła frytki. I tak też było, ba nawet zjadłam je bez ścisku w żołądku i wyrzutów sumienia. Do wieczora pochłonęłam jeszcze trochę owoców. Na kolację mama przygotowała bagietki z masłem czosnkowym, zjadłam. Zadowolona z siebie poszłam brać prysznic, gdy zobaczyłam swoje odbicie czar prysł. Ciało obrośnięte zwałami tłuszczu. Wymiotowałam jakieś 40 min, aż wszystkiego się pozbyłam. Zdarłam sobie chyba przełyk bo pojawiła się krew. Jakby tego było mało wieczorem zaparzyłam sobie trzy saszetki senesu.   Bolą mnie wszystkie zęby, ciekawe kiedy mi wypadną. Zastanawiam się czy to wszystko ma sens. Z dwojga złego już chyba wolę żyć z zgodzie z Aną i mieć wszystkie zęby. Chyba jeszcze nie jestem gotowa, żeby jeść normalnie. 

Ostatnio mam jakoś więcej siły, więc zaczęłam ćwiczyć. Nie za dużo, ale poprawia mi to samopoczucie. Wyniosłam stepper z siłowni taty do swojego pokoju. Poświęcam mu co najmniej 20 min, wiem że to za mało żeby palić tłuszcz. Dodatkowo jakieś 10 min kręcenia hula hopem. Jak na mnie to ogromny wysiłek, więc przynajmniej nie mam już problemów z zasypianiem. Potrafię przewracać się z boku na bok do 3:00 nad ranem. 

W szkole idzie tak jak sobie zaplanowałam, pomijając jedynkę z przemówienia, którego w końcu nie zrobiłam. Większość piątek i kilka czwórek. Za tydzień jest wycieczka klasowa, na którą nie jadę. Boję się, że ktoś przyłapałby mnie na rzyganiu, albo zwrócił uwagę na to ile jem. Nie chcę niepotrzebnych problemów, lepiej dmuchać na zimne. Perspektywa spędzenia całych dwóch dni z pewnymi osobami także mnie nie cieszyła. Do tego zero prywatności, syf, brud - uroki schroniska młodzieżowego. Najbardziej przeraża mnie korzystanie z publicznych toalet i pryszniców. 


Anja Rubik, mam wrażenie że z dnia na dzień  jest coraz  chudsza.

Jeszcze tak na marginesie; dentysta jest w stanie zauważyć to że wymiotuję?

23 komentarze:

  1. Nie myślałaś poważnie o tym , by szukać pomocy u psychologa ? Skoro chcesz żyć "normalnie" powinnaś się chyba nad tym zastanowić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dentysta na pewno zauważy,przecież przez to strasznie niszczą się zęby i przełyk.. Proszę, nie wymiotuj, chyba już lepsze jest samo niejedzenie, niż gdy się nie je, a potem zjada wszystko i wymiotuje.. Nie myślałaś nad wizytą u jakiegoś specjalisty? Może by Ci to pomogło?

    OdpowiedzUsuń
  3. może nie potrzebnie się rzucasz na tak głęboką wodę. może jedz więcej, ale zdrowych rzeczy, a nie frytek, czy bagietek. będzie zdrowo, Ty nie przytyjesz, a dostarczysz organizmowi tego co potrzebuje.
    rodziny w USA niestety nie odwiedzam.. na tydzień przecież nie pojadę.. bilety w 2 strony jakieś 3 tys, to jak bym jechała na całe wakacje no i bym musiała na ten czas wizę dostać, a z tym też nie łatwo.
    a zdjęcie sukienki wstawię dzisiejszej notce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak dentysta jest w stanie to zauważyć jeśli robisz to od dłuższego czasu. Ja też nie jeżdze na szkolne wycieczki, nie znosze mojej klasy i myśl ,że miałabym z nimi spędzić tyle czasu napawa mnie zgrozą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dentysta zauważy. Mam tak samo z jedzeniem jak Ty.. Później się katuję senesem i rzyganiem..

    OdpowiedzUsuń
  6. Co do Twojego komentarza - nie koniecznie musi do śmiesznie wyglądać xd. Ja chodzę z psem na smyczy po deptaku. W uszach gra mi muzyka ze słuchawek więc jest ok. A jak wracam do domu "czuję", że mam nogi.
    Co do Twoich wymiotów - powinnaś zacząć stopniowa jeść "normalnie". Nie zrobisz tego w tak krótkim czasie. A jeśli chodzi o dentystę - raczej zauważy. (jeżeli nie jest idiotą ;p)
    loveskinny.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jem mało ale jeśli zjem czegoś za dużo to też lecę do łazienki, żeby się tego pozbyć ;/ Od tygodnia nie wiem czy dobijam nawet do 500kacl. Nie wymiotuję codziennie... naprawdę lepiej nic nie jeść niż zwracać ;( 3mam kciuki za Ciebie ;*

    Ps. dentysta na pewno zauważy bo z wymiotami wydostaje się kwas żołądkowy, który jak każdy kwas jest żrący i niszczy Twoje szkliwo na zębach ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam to z własnego długoletniego doświadczenia. Jeśli chodzi o zęby - kiedyś wydawało mi się, że najlepiej będzie jeśli od razu po wymiotowaniu umyję zęby. Otóż nie! trafiłam na dentystę, który oprócz dawania złotych rad typu: co ty robisz? powinnaś się leczyć psychicznie... dał mi jedną naprawdę przydatną radę: kwas żołądkowy uszkadza szkliwo, a jeśli od razu umyjesz zęby jeszcze bardziej je osłabiasz. Najpierw wypłucz usta wodą, a zęby umyj za około pół godziny, gdy kwas się zneutralizuje. W międzyczasie możesz żuć miętową gumę.
    Trzymaj się. Doskonale Cię rozumiem :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Martwię się o Ciebie - znowu krew?! Przemyśl to jeszcze raz ! Proszę ! Dentysta? A i owszem! Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  10. no jasne że dentysta to zauważy ! to jest chyba oczywiste.

    mam nadzieję, że u ciebie będzie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja również! Nie ma się czego wstydzić, dla mnie to coś zupełnie normalnego..

    OdpowiedzUsuń
  12. Życie jest piękne, dopóki się bulimia nie wpieprzy. Okropnie miesza, jest gorzej niż wcześniej. Tak jak napisałaś, pro-ana ma jeszcze sens, ale pro-mia nie. (Dlatego jestem jak idiotka).
    3 senesy?? Wiesz, że to stanowczo za dużo? Jedną torebkę można CZASAMI stosować, ale 3? No i po co? Przecież zwróciłaś...
    Czas na ogarnięcie się. Głowa do góry:) Ściskam ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Podobno chcesz żyć normalnie , nie myślałaś o pomocy specjalisty ?
    Też zawszę piję 3 senesy , chociaż smierdzą strasznie ...
    Życzę skończenia z wymiotowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. szkoda że nie chcesz pójść do psychologa, myślę że to mogłoby pomóc... trzymam kciuki żebyś nie wymiotowała! i tak, dentysta może to zauważyć.

    OdpowiedzUsuń
  15. jak potrafisz wymiotować?
    myślę, że dentysta potrafi określić to, że zęby zniszczone są przez kwasy żołądkowe... ale nie jestem pewna.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie niestety krew nie przeraziła ... Wymiotowanie jest takie poniżające .

    OdpowiedzUsuń
  17. nie wymiotuj, jedz malo i \drowo, i cwicz :*
    dobzi dentysci wiedza od czego psuja sie zeby

    OdpowiedzUsuń
  18. Wydaje mi się, że dentysta jest w stanie to zauważyć. Szkliwo na pewno jest w jakimś stopniu uszkodzone przez kwas. Kochana, wiem, że jest Ci ciężko ale znajdź siłę, żeby skończyć z wymiotowaniem. Jestem z Tobą;*

    OdpowiedzUsuń
  19. Myślę, że jeśli trafisz do dobrego dentysty to zauważy. Postaraj się nie wymiotować. Kiedyś też robiłam to często... teraz zdarza się raz na jakiś czas. Przestałam, bo ustalałam sobie nagrody :D np. jeśli wytrzymam tydzień kupie buty. Czy coś w tym stylu. To daje motywacje.

    OdpowiedzUsuń
  20. od razu nie da się wrócić do normalnego jedzenia, to wszystko siedzi w głowie i nie łatwo się tego pozbyć. Jedz więcej ale stopniowo, małymi kroczkami i niezbyt kaloryczne rzeczy, a powinnaś dać radę;)

    OdpowiedzUsuń
  21. raczej zauważy, mi kiedys dentysta powiedział ze nie powinnam wymiotowac.
    http://malutkie.blogspot.com/ - moj blog, zaczełam dziś, Zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. jej wymiotowanie to straszna sprawa i wsyztskie dziewczyny ktore kozystaja z tego rozwiązania z checia bym przytulila mowią 'nie musisz sie tak czuc' mam andzieje ze sie pozbierasz i ze te kilka dni dorbze ci poszly ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo Cię podziwiam za to że próbujesz z tym walczyć! Ale nie powinnaś jeść od razu takicj rzeczy,njalepiej zwiększaj posiłki co yydzień a nawet miesiąc byle żeby były większe! Proszę nie zwracaj posiłków! To niepokojące że jeszcze wymiotujesz z krwią :( i dentysta na 100% zauważy że wymioyujesz! Proszę nie wymiotuj

    OdpowiedzUsuń